CZARNA STRONA ORGANIZOWANEGO TURNIEJU SOL C-CUP

Witajcie .
Tak jak obiecałem przedstawię Wam trudności jakie napotkałem ze strony Pracodawcy w trakcie organizacji turnieju przez Naszą Organizację.

Ale zacznijmy od początku.

O reaktywację turnieju piłkarskiego zabiegam od jakiś dwóch lat , ponieważ będąc kilkukrotnym uczestnikiem wiem jakie napięcie i jak wyczekiwanym wydarzeniem takie turnieje cieszyły się wśród pracowników. Niestety wszelkie próby wspólnej organizacji turnieju wraz z pracodawcą zakończyły się niepowodzeniem, choć w jednym z komunikatów do pracowników firmy Pani Dyrektor DS. Personalnych podkreślała znaczenie tego turnieju.
Niepowodzeniem zakończyła się również próba organizacji turnieju za pieniądze z ZFŚS o czym pisałem we wcześniejszym poście.
W związku z zaistniałą sytuacją postanowiłem sam zorganizować taki turniej. Na jego organizację miałem kilka pomysłów , które po kolei zaczynałem realizować, choć to zależało od dysponowanych środków finansowych. Na pozyskanie których również miałem kilka pomysłów, min zwróciłem się z prośbą o sponsoring do wielu firm i instytucji oraz chciałem aby przyjazd drużyn został pokryty ze środków ZFŚS jako organizacja wycieczki.
Od tego miejsca do akcji wkroczył nasz Pracodawca , który uważa się za pro pracowniczego .
Na sklepach gdzie pojawił się temat wniosku do ZFŚS spotykał się z odmową na etapie rozmowy nawet bez złożenia wniosku, co jest dla mnie niezrozumiałe – ciekawe jak Dyrektorzy na tych sklepach będą argumentowali chęć wyjazdu na narty , rowery lub inne formy organizacji wycieczki – to pokaże czas.
Na tym nasz Pracodawca nie poprzestał , wiedząc że temat turnieju nie padł zaczął stosować nacisk na naszych dostawców przez osoby przedstawicieli, do których to dzień przed turniejem wysłał wiadomość pt. „pismo Castorama w sprawie organizowanego turnieju piłkarskiego w Zgorzelcu” o następującej treści „W imieniu spółki Castorama Polska przesyłam skan pisma dotyczący sprawy organizowanego 18 listopada 2016 turnieju piłkarskiego w Zgorzelcu z inicjatywy Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Castorama Polska. Prośba o zapoznanie się z jego treścią i kontakt na adres mailowy wskazany w załączonym piśmie.
” z załącznikiem który udostępniamy po usunięciu danych wrażliwych.
Następnie w dniu turnieju , który został oznaczony jako impreza zamknięta z zakazem wstępu dla osób nieupoważnionych przysłano fotografa , na szczęście nieudacznika fotografa, który sprzedał wszystkich z imienia i nazwiska. I tak. Przyszedł zrobić zdjęcia bo prosił go wujek M………….. i ciocia A……………, bo ktoś z przełożonych lub centrali im kazał zrobić zdjęcia.
I tak, wujek M to jeden z kierowników w Zgorzelcu , (ten rozgarnięty co na wigilii kierowników uszka zalewa kompotem z suszu).
Ciocia A to bardzo zaufana osoba pracodawcy, piastująca ważne stanowisko w Zgorzelcu (ta co prawie nigdy nie ma czasu dla pracowników, pieniądze socjalne traktowała jakby to były jej własne, przez co kilka lat wstecz w Zgorzelcu prawie nikt nie otrzymywał zapomóg – co zmieniła obecna komisja. Ta na której temat prowadziłem rozmowy w centrali bo była na cenzurowanym do czego się przyznała na jednej z imprez wyjazdowych. Ta co powinna pomagać pracownikom a za każdym razem odsyła do Całej Naprzód lub procedur a na ostatnim zebraniu wyszła z genialną inicjatywą o nieprzypominaniu pracownikom o niewykorzystanych opiekach na dzieci , bo jak nie wykorzystają to przecież przepadną).
Ciocia A dnia 21 listopada jak poprosiłem żeby teraz zrobiła mi zdjęcie stwierdziła że sprawa z fotografem to SIŁA WYŻSZA
Z informacji otrzymywanych w trakcie zbierania uczestników na turniej wielokrotnie słyszałem że mają zakaz lub Dyrektor twierdził że „nie wypada aby nasz sklep w czymś takim uczestniczył” , co jest już całkowicie niezrozumiałe gdyż odbywało się to w czasie wolnym od pracy !
Takie postępowanie dobitnie pokazuje jakim pracodawcą jest nasza firma. Która powinna dbać o zadowolenie swoich pracowników przez zorganizowanie im turnieju na który jest zapotrzebowanie. A gdy podjęła się tego Organizacja Związkowa robi wszystko aby to się nie odbyło.
Ja rozumiem że gul skacze ! Tym bardziej że impreza okazała się strzałem w dziesiątkę, ale żeby aż do tego stopnia ? Przecież chciałem to zrobić wspólnie !
A szkoda że nie widzieliście tylu zadowolonych , rozśpiewanych pracowników.
Dla mnie, nie do pomyślenia jest że w XXI wieku taka firma stosuje tak prymitywne formy nacisku. Przecież my żyjemy w wolnym kraju a pracownicy nie są Waszą własnością ani Waszymi niewolnikami !

Temat zapewne nie skończy się na tym etapie ponieważ , ktoś stara się za wszelką cenę znaleźć coś na mnie za to że udało mi się zorganizować ten turniej !
Mimo wszystko w tym miejscu składam propozycję pracodawcy w sprawie wspólnej organizacji II edycji turnieju , ponieważ to jest dla dobra i ogólnego zadowolenia naszych pracowników na czym nam zależy, a Wam ?

PROSZĘ UDOSTĘPNIAJCIE TEGO POSTA ABY DOTARŁ DO JAK NAJWIĘKSZEJ LICZBY OSÓB, NIECH WIEDZĄ !

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pin It on Pinterest

Scroll Up